Choroby weneryczne – objawy, zdjęcia i niezbędne badania Według danych Public Health England(2015) wynika, iż 120 tysięcy ludzi w wieku 15-24 lat zachorowało na choroby weneryczne. Dane te są alarmujące, ponieważ liczba zachorowań wzrosła od poprzedniego roku aż o dziesięć procent. Wrzód weneryczny, nazywany także wrzodem miękkim zaliczany jest do grupy chorób przenoszonych drogą płciową (STD - sexually transmitted disease). Wrzód miękki, podobnie jak kiła, rzeżączka, ziarniniak pachwinowy czy chlamydioza, stanowi weneryczną chorobę zakaźną o podłożu bakteryjnym. Czynnikiem wywołującym schorzenie są Choroby weneryczne u mężczyzn są bardzo powszechne. Aby zapobiec pojawieniu się chorób wenerycznych, mężczyzna powinien stosować prezerwatywy. Według statystyk w ciągu roku choroby weneryczne u mężczyzn diagnozuje się aż u 17 mln osób w Europie Zachodniej. Choroby weneryczne - objawy. Objawy chorób wenerycznych mają cechy wspólne. Fast Money. Świadome zarażenie innej osoby wirusem HPV Stan faktyczny przestawia się zatem następująco: na skutek kontaktów cielesnych z pewną kobietą został Pan zarażony wirusem HPV wysokogennym. Według Pana osoba, od której zaraził się Pan chorobą, miała świadomość o możliwości Pana zarażenia, albowiem, jak Pan podaje, leczyła się na tego rodzaju wirus. Niestety jest Pan w niewielkim odsetku osób, u których wirus się objawia, a tym samym pozbawia Pana możliwości „normalnego” funkcjonowania. W pierwszej kolejności, zanim przejdę do meritum, zauważyć należy, iż Pana prawa są w znacznej części uzależnione od Pana wiedzy w momencie współżycia fizycznego z zarażoną osobą. Wskazuje Pan bowiem, iż przypuszcza, że został zarażony świadomie, bowiem kobieta uprzednio leczyła się na ten wirus, zanim Państwo się poznaliście. Koniecznym będzie zatem ustalenie, czy Pana wiedza w przedmiocie przeprowadzonego leczenia na wirus HPV nabyta została w czasie Państwa znajomości, tj. przed współżyciem fizycznym, czy też po współżyciu. Mniemam, iż wiedzę taką nabył Pan po współżyciu, albowiem wskazuje Pan na świadome Pana zarażenie. Powyższe karze zatem przypuszczać, iż nie miał Pan żadnej wiedzy w tym przedmiocie. Współżyjąc fizycznie, nie wiedział Pan o możliwości zarażenia się wirusem HPV. Narażenie innej osoby na zarażenie ciężką chorobą Istotnym z punktu widzenia Pana interesu jest przepis art. 161 § 2 zgodnie z którym: kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Jak podnosi się w literaturze przedmiotu „przestępstwo opisane w art. 161 § 2 obejmuje wszelkie choroby weneryczne oraz inne choroby zakaźne, ale tylko takie, które realnie zagrażają życiu bądź stanowią ciężką chorobę nieuleczalną”1. Zauważyć należy, iż zarażenie wirusem HPV winno być oceniane dla każdego przypadku z osobna, albowiem wyleczenie jest możliwe tylko we wczesnym stadium zakażenia. Mimo że około 50% populacji ludzkiej przechodzi zakażenie wirusem HPV, nie można z góry wykluczyć, iż Pana przypadek jest „pospolity”. Z opisu wynika wręcz, że na skutek zakażenia wirusem HPV miewa Pan objawy, które nie pozwalają prowadzić Panu „normalnego” życia. Odpowiedzialność karna za zarażenie wirusem HPV Koniecznym jest zatem wnioskowanie o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność, czy w Pana przypadku mamy prócz zwykłych niedogodności życia codziennego z przypadkiem zarażenia, które nie będzie mogło być uleczone, albo czy zarażenie powoduje realne zagrożenie Pańskiego życia. Kobieta, od której zaraził się Pan wirusem HPV, może ponosić odpowiedzialność karną tylko w sytuacji, kiedy udałoby się wykazać, iż działała świadomie. Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi. Nie ma przy tym znaczenia, czy sprawczyni miała świadomość Pana zarażenia, czy też możliwości zarażenia. Jeżeli w czasie stosunku płciowego wiedziała, że może lub też zaraża wirusem HPV powinna ponieść odpowiedzialność karną. Gdyby udało się wykazać w toku postępowania karnego winę kobiety, wówczas na mocy art. 46 może Pan wnosić o zasądzenie od niej odszkodowania lub zadośćuczynienia za doznane krzywdy. „Możliwość orzeczenia obowiązku naprawienia szkody wynika również z innych przepisów Kodeksu karnego, które wymieniają go jako jeden z obowiązków w wypadku warunkowego umorzenia postępowania (art. 67 § 3), warunkowego zawieszenia wykonania kary (art. 72 § 2) oraz skazania na karę ograniczenia wolności (art. 36 § 2). Mimo iż obowiązek naprawienia szkody występuje w przepisach Kodeksu w dwóch postaciach – jako środek karny lub jako obowiązek probacyjny, nie ma możliwości (wobec wyraźnego zakazu ustawy – art. 72 § 2) kumulowania podstaw prawnych i dwukrotnego orzeczenia obowiązku naprawienia szkody wobec jednego sprawcy skazanego za przestępstwo określone w art. 46 § 1”2. Co grozi za zakażenie innej osoby ciężką chorobą? Podstawą takiego żądania będzie art. 46 zgodnie z którym w razie skazania za przestępstwo spowodowania śmierci, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia, przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, przestępstwo przeciwko środowisku, mieniu lub obrotowi gospodarczemu lub przestępstwo przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, sąd, na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej, orzeka obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody w całości albo w części; przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu roszczenia oraz możliwości zasądzenia renty nie stosuje się. Przepis § 2 przewiduje natomiast możliwość zasądzenia zadośćuczynienia za ciężki uszczerbek na zdrowiu, naruszenie czynności narządu ciała, rozstrój zdrowia, a także za doznaną krzywdę. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, iż ustawodawca nakłada na sąd obowiązek zasądzenia odszkodowania lub zadośćuczynienia w przypadku złożenia takiego wniosku wraz z prywatnym aktem oskarżenia. W sytuacji braku takiego wniosku sąd może, ale nie jest do tego zobowiązany. W chwili obecnej, z uwagi na ograniczone możliwości dowodowe zasadnym jest złożenie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 161 § 2 Zawiadomienie takie może być złożone na Komendzie (Komisariacie) Policji pisemnie lub ustnie do protokołu lub pisemnie w prokuraturze. Nie ulega jednak wątpliwości, iż opinia biegłego w Pana sprawie będzie miała kluczowe znaczenia dla toku postępowania karnego. Dochodzenie należności na drodze postępowania cywilnego będzie bardzo trudne, bowiem będzie Pan ograniczony możliwościami dowodowymi. Wskazać należy bowiem na art. 6 zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. --------------------------------------- 1. Tyszkiewicz Leon, Hoc Stanisław, Wąsek Andrzej, Filipkowski Wojciech, Siwik Zygfryd, Kulik Marek, Bojarski Marek, Radecki Wojciech, Hofmański Piotr, Sienkiewicz Zofia, Wilk Leszek, Górniok Oktawia, Filar Marian, Kalitowski Michał, Paprzycki Lech K., Pływaczewski Emil, Stefański Ryszard A., Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2008, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie I) ss. 1291 2. Tyszkiewicz Leon, Hoc Stanisław, Wąsek Andrzej, Filipkowski Wojciech, Siwik Zygfryd, Kulik Marek, Bojarski Marek, Radecki Wojciech, Hofmański Piotr, Sienkiewicz Zofia, Wilk Leszek, Górniok Oktawia, Filar Marian, Kalitowski Michał, Paprzycki Lech K., Pływaczewski Emil, Stefański Ryszard A., Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2008 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie I) ss. 1291 Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . Narażenie drugiej osoby na zarażenie chorobą zakaźną – zmiana przepisów karnych. Zaostrzenie kar za łamanie zasad kwarantanny. Ustawa z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID – 19 wprowadza istotne zmiany w szeregu ustaw, w tym w ustawach dotyczących funkcjonowania organów wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania. Jeżeli osoba, u której potwierdzono zakażenie, oddali się z miejsca, w którym powinna przebywać bądź złamie inne zasady nałożone na nią w drodze decyzji administracyjnej dot. odbywania kwarantanny, może odpowiadać zgodnie z: Art. 116 1. Kto, wiedząc o tym, że: jest chory na gruźlicę, chorobę weneryczną lub inną chorobę zakaźną albo podejrzany o tę chorobę, styka się z chorym na chorobę określoną w punkcie 1 lub z podejrzanym o to, że jest chory na gruźlicę lub inną chorobę zakaźną, jest nosicielem zarazków choroby określonej w punkcie 1 lub podejrzanym o nosicielstwo, nie przestrzega nakazów lub zakazów zawartych w przepisach o zapobieganiu tym chorobom lub o ich zwalczaniu albo nie przestrzega wskazań lub zarządzeń leczniczych wydanych na podstawie tych przepisów przez organy służby zdrowia, podlega karze grzywny albo karze nagany. 2. Tej samej karze podlega, kto, sprawując pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną, nie dopełnia obowiązku spowodowania, aby osoba ta zastosowała się do określonych w § 1 nakazów, zakazów, wskazań lub zarządzeń leczniczych. ! Wobec nieodpowiedzialnych osób funkcjonariusze będą prowadzić czynności wyjaśniające, o takich przypadkach informowane są dodatkowo służby sanitarne ! lub Art. 161 2. Kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 2 naraża na zarażenie wiele osób, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Główna różnica – dodany został § 3, który stanowi kwalifikowaną formę popełnienia zacytowanego wyżej przestępstwa z art. 161 § 2 przejawiającą się w narażeniu na zarażenie wielu osób. ! Co ważne ściganie za to przestępstwo następuje na wniosek pokrzywdzonego ! Ponadto w rozdziale XX Kodeksu karnego, poświęconym przestępstwom przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu, opisane są najcięższe przypadki naruszeń prawa związane z zagrożeniem ludzkiego zdrowia i życia. W przypadku epidemii będzie miał zastosowanie: Art. 165 § 1 pkt. 1 1. Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej (…) (…) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. ! W praktyce przyjmuje się, że wiele osób to grupa dziesięciu osób i więcej ! Osiem lat więzienia może natomiast grozić osobie, która rozpowszechnia fałszywe informacje o zagrożeniu dla życia i zdrowia, powodując tym samym podjęcie działania – np. przez służby zdrowia czy policję, na podstawie: Art. 224a Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W celu uzyskania bliższych informacji zapraszamy do kontaktu z Kancelarią Adwokacką Adwokat Karoliny Pawlikowskiej. Pomoc prawną świadczymy na terenie całego kraju, w tym, głównie w Bełchatowie i Piotrkowie Trybunalskim. tel: 500024241, mail: kancelaria@ Skip to content Rozwód – poradyPodział majątku/dział spadku – porady Oświadczenie o stanie zdrowia a odpowiedzialność za niezgodne z prawdą wypełnienie karty niezbędnej do skorzystania z usług Stopniowo wprowadzane są kolejne etapy luzowania obostrzeń spowodowanych epidemią wirusa znanego jako COVID – 19. Rząd podejmuje decyzje o wznowieniu działania coraz to nowych branż usługowych, które jednak obwarowane są licznymi wytycznymi jakie świadczący usługi w danym segmencie gospodarki musi spełnić. Ma to na celu zminimalizowanie ryzyka zakażenia wirusem w obiekcie zarówno personelu, jaki i klientów korzystających z tych usług. Są to zazwyczaj działania polegające na zapewnieniu środków ochrony osobistej takich jak np. maseczki lub rękawiczki czy konieczności zachowania odległości pomiędzy klientami. Niektóre podmioty oferujące się na rynku usług podjęły działania, które oprócz ogólnych wytycznych ustalonych przez rząd w porozumieniu z Głównym Inspektorem Sanitarnym mają na celu zabezpieczenie zdrowia zarówno personelu, jak i osób korzystających z usług, a jednocześnie szeroko pojętego interesu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej, o czym mowa poniżej. Takim dodatkowym środkiem ochrony jest oświadczenie o stanie zdrowia odbierane od klienta przed przystąpieniem do wykonywania usługi. Warto zatem w tym kontekście odpowiedzieć na kilka pytań. Czy oświadczenie złożone niezgodnie z prawdą grożą sankcje karne? W kodeksie karnym zostało przewidziane przestępstwo, które powszechnie znane jest jako fałszywe składanie zeznań (art. 233 KK). Nie ulega jednak wątpliwości, że przepis przewidujący dany czyn zagrożony karą dotyczy zeznań mających służyć jako dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, co oznacza, że wprost wskazana regulacja nie może mieć zastosowania do analizowanego w niniejszym wpisie oświadczenia o stanie zdrowia. Na uwadze mieć należy, że w porządku prawym obowiązują także inne ustawy, które w kontekście składanych przez określoną osobę oświadczeń przewidują odesłanie do wyżej wskazanego przepisu, jednak każdorazowo musi to być wyraźnie wyartykułowane w dokumencie uznanym jako źródło powszechnie obowiązującego prawa. Na próżno szukać takiej regulacji w kontekście analizowanego oświadczenia, stąd konkluzja o niemożliwości zastosowania wskazanego przepisu do osób, które nawet świadomie skłamały przy wypełnianiu kart dotyczących ich stanu zdrowia. W tym kontekście na uwadze mieć jednak należy treść art. 161 § 2 Kodeksu Karnego, zgodnie z którym: Kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 3 tego samego artykułu stanowi zaś, że jeżeli sprawca czynu określonego w § 2 naraża na zarażenie wiele osób, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Także nawet patrząc z perspektywy możliwości uniknięcia odpowiedzialności wywołanej podaniem fałszywych informacji nie zwalnia to nas jednocześnie z odpowiedzialności przewidzianej w wyżej wskazanym przepisie, a okoliczność podania nieprawdziwych informacji w deklaracji złożonej usługodawcy również może wpłynąć na wymiar kary zastosowanej wobec osoby niesubordynowanej w tym zakresie. Nie ulega wątpliwości, że tego typu przypadki będą oceniane szczególnie nagannie zważywszy na rozmiar występującego zagrożenia w dobie panującej pandemii, temu wszak miało również służyć zaostrzenie sankcji przewidzianej w specustawie koronawirusowej. Czy składając fałszywe oświadczenie o stanie zdrowia możemy spodziewać się roszczeń na drodze postępowania cywilnego? W tym kontekście można pokusić się o udzielenie odpowiedzi twierdzącej. Jednak ma to raczej charakter czysto teoretycznych rozważań. W pierwszej kolejności należy rozróżnić dwie perspektywy – osób, które zostały zarażone na skutek niesubordynowanej postawy osoby zakażonej, innymi słowy klientów, którzy również korzystali z usług tego samego przedsiębiorcy, czy personelu, a z drugiej strony – z perspektywy samego usługodawcy, który w sytuacji ujawnienia się w jego zakładzie przypadku zakażenia koronawirusem będzie musiał liczyć się z dużymi stratami. Wszak wieści o zakażeniu rozchodzą się bardzo szybko, co może zniechęcać pozostałych klientów do skorzystania z usług, nawet pomimo wdrożenia odpowiednich i zgodnych z wytycznymi działań przedsiębiorcy. Po pierwsze – mając na uwadze przypadek zakażenia osoby z personelu czy innego klienta przez osobę, która skłamała na temat swojego stanu zdrowia w oświadczeniu to należy mieć na uwadze, że w tej sytuacji podstawy prawnej do dochodzenia ewentualnych roszczeń należy upatrywać w art. 444 § 1 Kodeksu Cywilnego. Wówczas można ubiegać się o uzyskanie odszkodowania za wszelkie koszty jakie osoba zarażona poniosła w związku z podjęciem leczenia czyli np. koszty lekarstw. Sytuacja taka uprawnia również do wystąpienia z roszczeniem o zadośćuczynienie, które przewiduje z kolei art. 445 § 1 Kodeksu Cywilnego. W praktyce zaś w tego typu sprawach może pojawić się trudność z wykazaniem, że ta konkretna osoba, która również korzystała z usług tego samego przedsiębiorcy doprowadziła do zarażenia poszkodowanego. Jednak jeśli istnieją podstawy ku takiemu twierdzeniu to wówczas można zwrócić się do Sądu z wnioskiem o udostępnienie dokumentacji przedsiębiorstwa i przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci oświadczenia o stanie zdrowia, które pozostawało w sprzeczności z innymi źródłami dowodowymi takimi jak np. zeznania świadków. Wracając jednak do sytuacji, w której można spodziewać się bezpośrednich konsekwencji związanych ze złożeniem oświadczenia o stanie zdrowia niepolegającego na prawdzie to w kontekście relacji przedsiębiorca – zakażony klient odpowiedzialności za kłamstwo należy upatrywać w art. 471 Kodeksu Cywilnego. Nie ulega wszak wątpliwości, że każdorazowo korzystając z usług w zakresie różnych branży czy to hotelowych czy fryzjerskich pomiędzy przedsiębiorcą a klientem dochodzi do zawarcia umowy. Zazwyczaj nie zwracamy na to uwagi, wszak do zawarcia umowy dochodzi w formie ustnej. Najczęściej w praktyce są to umowy o dzieło, rzadziej umowy zlecenia, a czasem nawet umowy nienazwane o charakterze mieszanym tak jak np. w przypadku umowy o świadczenie usług hotelarskich. Ma to o tyle istotne znaczenie, że w jej podstawach możemy upatrywać odpowiedzialności zarówno samego przedsiębiorcy, jak i klienta, co trudniej sobie wyobrazić. Można jednak pokusić się o stwierdzenie, że w przypadku, gdy przedsiębiorca stworzył swego rodzaju regulamin, z którego jednoznacznie wynika, że przed podjęciem się świadczenia usługi na rzecz klienta zobowiązany jest on do złożenia stosownego oświadczenia o stanie zdrowia to wówczas w przypadku oświadczenia nierzetelnego, co więcej – niezgodnego z prawdą to przedsiębiorca będzie mógł wystąpić przeciw takiemu niesubordynowanemu klientowi z roszczeniem odszkodowawczym. W tym przypadku można sobie wyobrazić, że szkoda by miała przede wszystkim charakter utraconych korzyści, które polegałyby na utracie wynagrodzenia za usługi, które musiały zostać odwołane na skutek wdrożenia dodatkowych działań zaradczych zgodnych z wytycznymi ministerstwa. Co więcej, nie ulega również wątpliwości, że nawet w przypadku powrotu do świadczenia usług taki przedsiębiorca mógłby borykać się z rezygnacją sporej części klienteli z uwagi na ujawniony przypadek koronawirusa. Taka utrata wynagrodzenia również mieściłaby się w kategorii utraconych korzyści. Nie ulega wszak wątpliwości, że tego typu informacje w dobie Internetu rozprzestrzeniają się bardzo szybko, a przedsiębiorca pomimo zachowania wszelkich możliwych środków zaradczych na skutek nierzetelności drugiej stromy umowy mógłby utracić źródło przychodu nie ze swojej winy na bardzo długi czas. W tym kontekście można upatrywać również odpowiedzialności nierzetelnego klienta na gruncie art. 24 Kodeksu Cywilnego. Wystąpienie przypadku zakażenia wirusem COVID – 19 w placówce może nasuwać wątpliwości co do rzetelności samego przedsiębiorcy – w szczególności czy przestrzegał on wytycznych ministerstwa, a tym samym zadbał w sposób należyty o ochronę zdrowia klienta. W przypadku powzięcia takowych wątpliwości przez odbiorców usług można również pokusić się o stwierdzenie, że doszło do naruszenia dobra przedsiębiorcy w postaci dobrego imienia, a tym samym obniżenia zaufania zarówno dotychczasowych, jak i potencjalnych klientów. Mając na uwadze powyższe rozważania należy uznać, że złożenie nierzetelnego oświadczenia o stanie zdrowia może kształtować odpowiedzialność zarówno na gruncie przepisów prawa karnego, choć w mniejszym stopniu, jak i cywilnego. Kwestię tą należy postrzegać szeroko, metodą prób i błędów, wszak dopiero przyszła praktyka sądów w tego typu sprawach upewni w słuszności prezentowanych konkluzji. Nie ulega przy tym wątpliwości, że tego typu procesy mogą być trudne – zważywszy na ograniczone możliwości dowodzenia. Zakażenie wirusem jest w swej istocie zjawiskiem nienamacalnym, zatem związek pomiędzy zachorowaniem niesubordynowanego klienta a zachorowaniem poszkodowanego może być w praktyce trudny do wykazania. Autor artykułu: Agnieszka Juchno-Marcjan Adwokat Szczecin - absolwentka zarówno Wydziału Prawa i Administracji, jak i Wydziału Ekonomicznego, Uniwersytetu Szczecińskiego. Aplikację adwokacką odbyła przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Szczecinie pod patronatem adwokata Grzegorza Wołka.

odszkodowanie za zarażenie chorobą weneryczną